That '70s Show S2E07 - I Love Cake, that's 70 show

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
00:00:07: O M�j bo�e00:00:10: S�ysza�a�?00:00:12: Jakby co� skroba�o drzwi zakrwawionym hakiem.00:00:18: Co� ty taka nieobecna?00:00:20: Sama nie wiem.. Rodzice ci�gle si� k�uc�00:00:26: Jestem w�ciek�a. Mam ochot� ich skopa�, ale nie mog�.00:00:30: Chc� co� zrobi�00:00:35: No dobra.00:00:39: We� mnie.00:00:43: Co?00:00:45: Ukarz swoich rodzic�w, wykorzystuj�c mnie seksualnie.|Pu�� hamulce, wytrzymam.00:00:53: Tylko b�agam: B�d� delikatna.00:00:58: Chyba nie liczy�e� na to, �e ci si� uda?00:01:01: Nie...|Jestem prawiczkiem i zaczynam szle�.00:01:05: Ale to nie twoja wina.|Zaraz! Twoja!00:01:10: Jak ty to robisz?00:01:12: Robi� co?00:01:13: Zawsze potrafisz mi poprawi� nastr�j.00:01:15: To mi�e. Dzi�kuj�00:01:23: Kocham Ci�.00:01:32: Kocham ciastka.00:01:43: T�umaczenie "Kriso"00:01:49: Synchro "Ypsilon"00:02:15: Dzie� dobry Bob.00:02:17: Cze�� Red.00:02:23: Pewnie zastanawiasz si� co robi� w twoim samochodzie.00:02:29: Nie.|Wy�a� i Mi�ego dnia.00:02:35: Pok�ucili�my si� z Midge i wyszed�em.|To j� nauczy, m�wi� ci.00:02:42: To ty �pisz w samochodzie.00:02:46: Wypadaj�c z domu zapomnia�em paru rzeczy...|kluczyk�w, portfela, suszarki.00:02:55: Musze gdzie� przemieszka�|Mo�e u przyjaci�...00:03:02: Wiesz...|My nie mamy suszarki.00:03:08: Laurie ma.|Uk�ada sobie w�osy ala Fora Faughter.00:03:14: TO nie naturalne.00:03:18: Wystarczy mi k�cik do spania.00:03:24: Bob ja...00:03:26: Ja tylk...00:03:29: O Cholera.00:03:32: No dobrze.00:03:34: Dzi�ki Red.|Jeste� moim najlepszym przyjacielem.00:03:40: Nie prawda.00:03:48: My�lisz �e kiedy dziewczyny u siebie nocuj� i bawi� si�...00:03:54: To czasami zaczynaj� �wirowa� nago, jedna z drug�?00:04:03: Mam nadziej�.00:04:04: Ja te�.00:04:07: Prosz� o uwag�.00:04:09: Przedstawiam nowego Michaela Kelso!00:04:15: O tak!00:04:18: Co wy na to?|00:04:21: Jackie m�wi, �e wygl�dam jak Marlon Brando.00:04:25: Jestem taki "brandowski".00:04:29: Brando nie bawi� si� lalkami.00:04:34: Co to znaczy?00:04:36: Dobrze wiesz.00:04:41: Ubra�a� mnie jak lale?00:04:45: Wcale nie.00:04:47: Chocia� lale maj� swoje dobre strony.00:04:50: Fez.|Lala czy nie?00:04:52: Znasz mnie Kelso.|Chc� tylko �eby� by� szcz�liwy.00:04:57: Dzi�ki Fez.00:04:59: Po�wi�cisz mi chwilk�?00:05:00: Jasne.00:05:02: Kochany....00:05:05: No dobra.|Popsu�y mi si� wszystkie �o�nierzyki, pobaw si� z nami lal�.00:05:15: Nie wierz�.|To ja wygl�dam jak dw�ch Brando,a wy tego nie dostrzegacie.00:05:22: Mo�ecie sobie...00:05:24: Pou�ywa�?00:05:33: Dlaczego Bob siedzi w mojej wannie?00:05:37: Powiedzia�e�, �e poszed� do domu.00:05:41: Bo poszed�.|Ale Midge go wykopa�a.00:05:46: Poszed� do domu?00:05:48: I wr�ci�.00:05:52: Siedzi w mojej wannie!00:05:55: Nie mo�e siedzie� w mojej wannie!00:05:58: Jego �el do kr�cenia w�os�w wszystko zabrudzi.00:06:03: Mnie te� jest ci�ko Kitty.00:06:06: Chcia� ze mn� rozmawia� o uczuciach.00:06:10: Prawie si� rozp�aka�|I omal mu nie przywali�em!00:06:17: Nie mo�e tu zosta�.00:06:19: Wiem, �e jestem niego�cinna ale wywal go!00:06:26: Pogadaj z Midge.00:06:32: Nie!00:06:33: Ty go wpu�ci�e�, wi�c znajd� mu teraz dom!00:06:38: To nie takie proste.00:06:41: Czy Mam i�� do swojej �ciany p�aczu?00:06:50: Rano pogadam z Midge.00:06:53: Dzi�kuj� Red. Jeste� Kochany.00:06:56: Kiedy sko�czysz czyta�, wyszoruj moj� wann�.00:07:01: No dobra. Sko�czy�e� czyta�.00:07:06: Nie zrobi� tego.00:07:09: Ja te� nie.00:07:14: To co teraz do cholery?!00:07:20: Och Kelso. Wykaza�e� odwag� powracaj�c.|Nie�le ci do�o�yli�my.00:07:27: Tym razem przynios�em �wie�utk� pizz� dla przyjaci�,|kt�rzy si� ze mnie nie �miej�.00:07:35: Mniam pizza!00:07:37: Mam tak� ochot� ci przygada�, �e �adna pizz..00:07:42: Czy jest z kie�bask�?00:07:46: Ty draniu!00:07:49: Mam pytanie.00:07:51: Donna powiedzia�a �e mnie kocha, a ja �e kocham ciasto.00:07:58: Chyba nie da�em powa�nej plamy?00:08:00: Nie da�em prawda?00:08:09: No dobra. Spanikowa�em i wypali�em.00:08:14: Nie chcia�em nawi�zywac do ciasta.00:08:17: Nie by�em nawet g�odny.00:08:21: Ciasto jest dobre.|Ale nie nadaje si� do wsp�lnego seksu.00:08:25: Chocia� z Don� te� nic nie robisz.00:08:29: Tak stary.|Trzeba by�o sk�ama� i powiedzie�: "Kocham Ci�"00:08:33: Kocham Ci� Kochanie.00:08:34: Widzisz nie kocham nikogo a powiedzia�em to.00:08:38: Ale on j� kocha kretynie.|Racja?00:08:42: No dobra. Nie wy�miejecie mnie jak si� przyznam?00:08:46: Mi�o�� to nie �art.|To jest �art: Puk, puk...00:08:51: Kto tam?|Nie!00:08:54: Je�li j� kochasz pozostaje tylko jedno stary.00:08:58: Rzu� j� i �yj wolny!00:09:04: Nie s�uchaj go. To kretyn.|Zr�b tak:00:09:08: Skoro ona to powiedzia�a to ty te�,|wtedy ona to powt�rzy i b�dzie dobrze.00:09:12: Aha.|I kup jej pizze bo w�a�nie zakocha�em si� w Kelso.00:09:18: Spoko.00:09:20: Powiem to i zn�w b�dzie dobrze.00:09:25: Widze, �e mamy now� lale w paczce.00:09:30: Hej.|Oddawaj!00:09:41: Eric.|Dobrze si� czujesz?00:09:45: Co? Tak!00:09:47: Wygl�dasz jakby bola� ci� brzuch.00:09:50: Nie.|Nic mi nie dolega.00:09:54: Poprostu....00:09:57: Kocham Ci�.00:10:16: Ch�opie.00:10:30: A potem prasn�� mnie w ramie i powiedzia�:|"Ch�opie".00:10:35: O m�j bo�e.|To katastrofa.00:10:39: M�w dalej.00:10:42: Wszystko popsu�am.00:10:45: Odk�d wyzna�am mu mi�o��, zachowuje si� dziwacznie.00:10:49: Chwila moment. Pogubi�am si�.00:10:51: Dlaczego ty wyzna�a� mu mi�o��?00:10:55: Bo go...|Kocham.00:10:58: Och, Dona!00:11:00: To nie ma nic do rzeczy.|Jeste� za m�oda �eby to m�wi�.00:11:07: Przecie� ci�gle powtarzasz to Kelso a jeste� m�odsza.00:11:11: Ale nie w latach mi�osnych.00:11:15: No dobra. Popatrz.|Eric sobie z tym nie radzi.00:11:18: Odstraszy�a� go.00:11:20: Powinna� teraz spasowa�. Przykr�ci� mi�osny korek.00:11:25: Wtedy zapomni, �e si� na niego "rzuci�a�".00:11:31: To chyba niemo�liwe,|ale m�wisz z sensem.00:11:36: Im wcze�niej zrozumiesz, �e jestem geniuszem tym lepiej.00:11:46: Przepraszam, �e nie otwieram ale nie ch� by Bob si� prze�lizgn��.00:11:52: Wpad�em tylko zapyta� jak �yjesz.00:11:57: Przebrn�am ju� etap zaprzeczania i wchodz� w akceptacj�.00:12:01: Tak. Jasne. Niewa�ne.00:12:04: Chodzi o to �eby� zabra�a Bob`a.00:12:06: Nie mog�.00:12:07: M�wi�, �e bardzo mu przykro.00:12:12: We� go.00:12:13: Nie mog�.00:12:14: We� go!00:12:15: Nie.00:12:20: To jeszcze nie koniec Pinciotti!00:12:25: Dona zobacz.00:12:28: Kelso! Lody!00:12:35: Gdzie polecia�y?00:12:36: Mo�e pod kanap�.00:12:40: Chod� Jackie. To beznadziejne.00:12:41: Tak. Masz racj�.00:12:42: Hej. Donna. Spotkamy si� p�niej?00:12:48: Nie.|Ju� nigdy wi�cej mnie nie zobaczysz.00:12:55: Ale pistolecik.00:12:59: Co znowu zrobi�e�?00:13:02: Nic.|Powiedzia�em, �e j� kocham.00:13:06: K�amiesz!00:13:07: Nie.00:13:11: Tyle �e...00:13:16: Klepn��em j� w rami� i doda�em...00:13:17: "Ch�opie".00:13:20: Ty idioto.00:13:22: To nie moja wina.|Tylko twoja!00:13:24: Powiedzia�e�, �e mi odpowie a ona si� tylko patrzy�a.00:13:29: Pozwoli�e� jej odpowiedzie�?00:13:32: Ile czeka�e� zanim p�k�e�?00:13:35: Ca�e wieki.00:13:37: 5 minut.00:13:41: K�amiesz!00:13:43: Nie. To prawda!00:13:45: Par� sekund, ale czas stan�� w miejscu!00:13:52: Czuj�, �e odlatuje.00:13:56: Eric si� udziela, ale nie s�ucha polece�.00:14:05: Gdzie te lody?!00:14:10: Hej.|To moje?00:14:13: Nie. Moje.00:14:21: To gdzie s� moje?!00:14:26: Jak mam to teraz naprawi�?00:14:29: Naucz si� rozwi�zywa� damskie dramaty bez chowania g�owy w piach.00:14:39: Laurie.00:14:58: Koniec.|Nienawidz� tej szmaty.00:15:02: Laurie si� ze mnie �mieje.00:15:04: Podobno podchodzimy do dramat�w po m�sku.00:15:08: Zamknij si�!00:15:12: Jak jeszcze kt�ry� si� za�mieje,|skopie mu ty�ek!00:15:20: A to s� moje lody!00:15:29: Ta kurtka to prawdziwe zbawienie.00:15:37: Przecie� �pi.00:15:42: Bob!!!00:15:45: Ju� wsta�e�?00:15:51: Cze��.00:15:53: S�uchaj...|Z Midge nic nie wysz�o.00:15:57: Nie chce cie widzie�.00:16:00: Szkoda.00:16:01: Zostali�my sami.00:16:02: I w tym problem.00:16:06: Lubie cie. Nie po�yczasz moich rzeczy, kosisz trawnik, ale zachowujesz si�...00:16:12: Bywasz...00:16:17: Jeste� dupkiem!00:16:24: No i?00:16:27: To nie twoja wina.00:16:29: Musimy sko�czy� t� zabaw� i wepchn�� ci� do domu.00:16:32: Tylko jak?00:16:38: O. To ty.00:16:40: Nie wezn� go spowrotem.00:16:42: Nie, nie, nie.00:16:43: Przyszed�em przyci�� wam ga��zie.00:16:47: Dobrze00:17:15: Na pomoc. Midge!00:17:17: Przywali�a mnie ci�ka ga���!00:17:22: Pomocy!00:17:24: Red. Jeste� ranny?00:17:26: Szybko Bob, biegnij!00:17:30: Jestem w �rodku.00:17:37: Red.|To nie by�o mi�e.00:17:42: Wcale nie jest mi przykro.00:17:58: Nie�le.00:18:00: Kocham Ci�,00:18:03: Kosz si� nie liczy bo zrobi�am kroki.00:18:06: Niewa�ne.00:18:08: Poniewa� Ci� Kocham.00:18:11: Eric. Zachowujesz si� jak osio�.00:18:14: Osio�, kt�ry Ci� Kocha.00:18:15: Przesta�00:18:19: Powiedzia�am ci to bo tak czu�am.|Nie oczekwia�am odpowiedzi.00:18:25: Gdybym wiedzia�a, �e tak ci� to przyt�oczy,|nie odzwywa�a bym si�.00:18:29: Nic podobnego!00:18:32: No dobra ciasto by�o g�upie.00:18:35: Dzi�kuj�00:18:36: To dlaczego tak powiedzia�e�?00:18:39: Sam nie wiem. Poprostu...00:18:43: Teraz kiedy sprawa nabra�a powagi,| co b�dzie je�li ze sob� zerwiemy?00:18:54: Zawsze zostanie ci ciasto.00:19:04: Fajnie.00:19:08: Mam pomys�.00:19:10: Udawajmy, �e nic nie by�o.00:19:14: �wietnie.00:19:17: Dobra.|Nic nie by�o.00:19:22: Zrbi�a� wcze�niej kroki, a wi�c moja pi�ka.00:19:32: Jak si� masz? Je�li chcesz wiedzie� to dogadali�my si� z Midge.00:19:37: Cudownie Bob.00:19:40: B�dziemy w separacji.00:19:42: U nas nie zamieszkasz.00:19:46: Zostan� w domu. B�dziemy mie... [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • souvenir.htw.pl
  • Linki